Powrót?

Cóż od mojej ostatniej publikacji minęło sporo lat. Trochę życie się pokomplikowało, mąż, dziecko. Myślałam nad powrotem do bloga, ale nie wiem czy jeszcze pozostali  jacyś czytelnicy.  Jeżeli pozostał jakiś czytelnik to w przyszłym miesiącu będzie nowy post z kontynuacja historii. Czekam na jakikolwiek znak, czy ktoś tu jeszcze został?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz