Sawaii nie mogła uwierzyć w to co przed chwilą usłyszała , spoglądała na chłopca zaskoczona . Przymknęła oczy , nawet nie spodziewała się ze płaczę . Rzadko widywała Keiykomi , a bardzo tego żałowała , chciała z nią być całymi dniami , tak jak Michi miała taką okazję . Niestety teraz Keiykomi nie ma , zostawiła wszystkich i odeszła . Jednak pamiętała krótkie rozmowy z Kei , a jedną zapamiętała bardzo dobrze :
- Sawaii-chan ! Widziałaś Sasuke ?
-hm...? Nie ... coś się stało ? - zapytała Sawaii .
-No wiesz wycięłam numer Sasuke i ściga mnie
- Można było się to po tobie spodziewać ....... - Keiykomi zaśmiała się słysząc owe słowa .
- a tak przy okazji , wiesz że Sasuke się nie myje ? Znam nawet jego powiedzonko " Po centymetrze samo odpadnie .... "
-Tu jesteś !!!! - usłyszała za sobą rozwścieczony głos Sasuke , lekko się uśmiechnęła przerażona .
-Musze biec na obiad !!!!! Do następnego !!!! - pozostał po Keiykomi tylko kusz . Sawai i Sasuke spoglądali na uciekającą z oddali Kei , byli lekko zaskoczeni jej reakcją . Nagle Sawa się zaśmiała , Uchiha spojrzał na dziewczynkę zaskoczony .
-Tego można się było po niej spodziewać ...
Wracając do rzeczywistości , dostrzegła iż stoi sama , Hakate już poszedł pozostawiając ją samą ze wspomnieniami .
"A więc to prawda " - pomyślała i poszła przed siebie .
********
Ayanami spoglądała zszokowana na wszystkich obecnych w pomieszczeniu , nie dowierzała temu co przed chwilką usłyszała .
-Czyli Keiykomi i Hien są jak by kluczem do uwolnienia Ryo ? - wyszeptała .
-Owszem .... - rzekła Hayashi .
-Nie podoba mi się to wszystko - załamała się Juri - wybaczcie , ale muszę iść , chcę trochę pobyć sama . - Wyszła z pomieszczenia , szła uliczkami Konohy , postanowiła przejść się do parku . Gdy znalazła się przy niewielkiej rzece wiodącej wzdłuż wioski , ujrzała z oddali Kakashiego stojącego na przeciw Itachiego , Kisame i Keiykomi , kopiującemu , towarzyszyli Asuma i Kurenai . Juri nie mogła stać bezczynnie , pobiegła by im pomóc . Biegnąc zobaczyła jak Kakashi upada , przyspieszyła , była już nie daleko . Wskoczyła pomiędzy Sharinganowców .
- Zostaw go ! - krzyknęła - Uchiha Itachi ! - Brat Sasuke , dostrzegł na jej nodze szramę w kształcie smoka .
-A więc ty jesteś z klanu Anoko ?
-Czyli wiesz o tradycji mego klanu ....
-O robieniu ran w kształcie smoka , z powodu zostania geninem ? Znam tą waszą tradycję i uważam że jest niedorzeczna .
-Może dla ciebie , ale dla mojego klanu nie -Zza krzaków wyskoczył Gai , który zablokował atak , który Itachi zamierzał wykonać .Czarnowłosy zerknął zza ramienia i uśmiechnął się .
-Jesteś cała ? maleńka ?
-Gai -rzekła srogo na co mężczyzna nie co się wystraszył , dostrzegł stan Kakashiego .
-Zabierzcie z tond Kakashiego .
-Zgadzam się z Kretynem .
Kurenai i Asuma posłuchali dwójki znajomych i zabrali z miejsca walki swojego przyjaciela .
-Zajmij się Kisame ja biorę Uchihe !!! - krzyknęła brązowooka .
-Nie krzycz ! stoję obok ....
-Dlaczego mi taki kretyn pomaga ...... - wyszeptała nie co podirytowana , walka się rozpoczęła . Itachi próbował zmusić Anoko do spojrzenia mu w oczy , ale nic z tego . Kobieta widziała że spoglądając mu w oczy ,może igrać z ogniem . Lecz po chwili zamieniła się miejscami z Gaiem i walczyła z Kisame . Keiykomi wykorzystała okazję i pobiegła w głąb wioski , szukać Uzumakiego . Niestety nie mogła go znaleźć , nawet nie wiedziała że Ay również w wiosce nie było . Wróciła na miejsce walki , nie wiedziała że jest śledzona przez Haruno . Bez problemu dotarła nad rzekę , walka już się kończyła . Kei podbiegła do nich i wyszeptała coś Kisame do ucha , Juri nie wiedziała co .
-Itachi ...... idziemy , tutaj nie ma go ...... - opuścili Konohę w pośpiechu , Sautoshi również śledząc ich .
- Keiykomi ..... zrób coś swojemu chłopakowi bo odetnę mu głowę .
- Co ? komu ?
-Jemu - Kisame wskazał palcem z stronę skał , Kei bacznie przyglądała się tamtemu miejscu , nagle dostrzegła kosmyk włosów koloru różowego .
-Sautoshi wiem że tam jesteś , wyjdź ..... - zerknęła na swoich dwóch towarzyszy - idźcie , dogonię was .
Posłusznie poszli , a Haruno wyszedł zza skał , spoglądał na Keiykomi .
-Dlaczego Kei ....
-I znowu to samo - oznajmiła oschle .
-Nie chcę żebyś odeszła , zależy mi na tym abyś została .
-A mi zależy na tym abyś poszedł ....
Sautoshi podchodził do Hayashi , która zaczęła panikować widząc iż on podchodzi do niej . Zaczęła mieć drgawki , gdy już był blisko niej . Skoczyła nad nim robiąc jeden fikołek i stanęła tuż za nim odwrócona plecami do niego .
-Sautoshi - kun , moim domem jest Akatsuki i nic tego nie zmienisz , rozumiesz ? - chłopak na pięcie odwrócił się do niej twarzą .
-Nie , Keiykomi - chan , nie rozumiem - złapał ją za dłoń , odwracając ją tak aby spoglądała na niego - ponieważ , kocham ciebie Keiykomi-chan - ich usta się złączyły .
***************************************************************************8
Wiem że krótki rozdział , ale chciałam , aby zakończył się na tym momencie XD . Kurna ja chyba tak szybko nie wejdę do rozdziałów z Shippuudena T.T . tyle mam jeszcze do opisania .
Następny rozdział 8 : Przybyszka
Co Keiykomi zrobi?
Czy Kisame i Itachi odnajdą Uzumakiego ? (jak ktoś oglądał anime Naruto , to zna odpowiedź XD )
Kim będzie tajemnicza dziewczynka z Kiri ?
Dowiecie się w następnym rozdziale .
Obrazeczki :
Wspomnienie Sawaii
wiem że jest inne otoczenie niż w opku , ale wyobraźcie sobie , że jest inne otoczenie XD
Kei i Sautoshi
Rozdział wspaniały, tak samo jak obrazki! *.* Co za tajemnicza dziewczynka z Kiri? ^ ^" Fajnie, że nawet o Ay jest wzmianka, do tego uczestniczy w różnych ważnych spotkaniach... Ekstra! Świetny pomysł z tą tradycją klanu Anoko, no i Juri też może się wkurzyć, nie? Ha! Ciekawe, czy Kei przywali Sautoshiemu, żeby przestał ją całować, czy zrobi to ktoś inny...? W każdym razie, już nie mogę się doczekać nn!
OdpowiedzUsuń!!! Niezle, ale za krotko!!! Wiesz, ze to nie nasyca czytelnika? :P Tak wiem, mowi to ta co pisze dlugie rozdzialy -.-' :D Przepraszam za brak polskich znakow, jeszcze nie ustawilam :P I mam male pytanko! Czy mialabys cos przeciwko, gdybym do swojego opowiadania ukradla dwie postcie? Chodzi mi o Rena i Sawaii ^^ Chcialabym wplesc ich do swojego opka, jesli nie mialabys nic przeciwko :) Czekam na odpowiedz! :D Serdecznie pozdrawiam i zycze multum weny :P
OdpowiedzUsuń